Czy zastanawialiście się kiedykolwiek, co czuje i jak odbiera otoczenie dziecko dotknięte autyzmem? Dzieci te mają często problemy z komunikacją werbalną i pozawerbalną. Często też cierpią z powodu przeciążenia sensorycznego, czyli ich zmysły nie są w stanie przetworzyć na raz wszystkich bodźców, które dostają z otoczenia. Mają odmienną interpretację zachowań innych osób oraz odmienne od prawidłowo rozwijających się dzieci reakcje.
Kluczem do nawiązania dobrego kontaktu z autystycznymi dziećmi jest poznanie tego jak ONE odbierają świat … i wykorzystanie tej wiedzy w interakcji z dzieckiem podczas rozmowy, zabawy w domu, czy w szkole…
Oto kilka przykładów prawdopodobnych „myśli” dziecka z autyzmem, obrazujących jego odbiór świata…*
- Próbuję Ci coś powiedzieć… co z tego, że komunikuję się z Tobą nie słowami tylko rękami, albo obrazkami… wciąż chcę Ci coś przekazać. Tak na prawdę czasem wolę, kiedy Ty mi coś narysujesz, niż mówisz do mnie skomplikowanym językiem…
- Dlaczego nie widzisz moich myśli?! Wydawało mi się, że kiedy o czymś pomyślę to już nie muszę tego mówić, bo Ty wiesz, o czym myślę… Ciągle muszę pamiętać o wypowiadaniu słów…
- Nie rozumiem, co do mnie mówisz! Twoje zdania są zbyt złożone i jest w nich za dużo informacji! O nie! Używasz metafor! Kiedy do mnie mówisz, że jestem „rannym ptaszkiem”, to nie rozumiem, o co ci chodzi?! Przecież nie jestem ani ptaszkiem, ani ranny… Nie możesz powiedzieć po prostu, że lubię wstawać wcześnie rano…?
- Nie lubię zmian… za to lubię stały plan, powtarzalny, te same czynności, w tej samej kolejności. Wtedy czuję się bezpieczny i spokojny. Nie lubię niespodzianek.
- Lubię ustawiać zabawki w jednym równiutkim rzędzie… i ponownie… i ponownie… Wolę to niż bawić się z innymi dziećmi. Są za głośne, za chaotyczne, nie rozumiem ich… one nie rozumieją mnie…
- Nie lubię nowych miejsc… nie lubię nowych ludzi… Denerwuję się wtedy.
- Za dużo bodźców na raz! Za dużo dźwięków, kolorów, zapachów teraz, w tym pokoju… Nie ogarniam tego otoczenia. Nie widzę całości – mój wzrok widzi tylko poszczególne elementy, poszczególne kolory. Często też nie rozumiem, co widzę i słyszę. Nie czuję się bezpiecznie…
- Nie dotykaj mnie!!! To dla mnie bardzo nieprzyjemne, wręcz bolesne.
- Dotykaj mnie bardzo mocno! Tylko wtedy to czuję …
- Niektóre dźwięki mnie po prostu bolą! Funkcjonowanie w głośnym świecie, to trudna sprawa…
- Za dużo światła! Drażni mnie…
- Śmierdzi! Co z tego, że mówisz, że to przyjemny zapach… ja go czuję inaczej niż Ty.
- To, że krzyczę wcale nie znaczy, że jestem niegrzeczny lub zły na Ciebie… ja po prostu się boję i denerwuję, że nie potrafię wyrazić tego, co bym chciał.
- Jest mi smutno, kiedy dzieci się ze mnie śmieją, bo jestem inny…
*Na podstawie książki: „Duże sprawy w małych głowach” Agnieszki Kossowskiej oraz obserwacji i doświadczeń terapeutów pracujących z dziećmi z autyzmem.
Paulina Kamyk, Fundacja RiM – dla dzieci z autyzmem